Wiadomości do Anny w Mellatz/Göttingen, Niemcy

 

wtorek, 4 maja 2010

Święto św. Moniki i 25-lecie małżeństwa.

Ojciec Niebieski mówi po Świętej Tridentyńskiej Mszy Jubileuszowej przez swoje narzędzie i córkę Anię do radującej się pary w kaplicy domowej w Opfenbachu koło Wigratzbadu.

 

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Podczas tej Świętej Mszy Ofiary oraz podczas modlitwy Różańcowej, wielka rzesza aniołów w białych i złotych szatach z wszystkich czterech stron wkroczyła do tej kaplicy domowej, zebrała się wokół tabernakulum i oddawała cześć klęcząc. Aniołowie tabernakulum głęboko ukłaniali się przy każdej świętej czynności. W ten dzień, świątku św. Moniki, Błogosławiona Trójca była bardzo mocno oświetlona na złoto i czerwono. Duch Święty poruszał się nad głową pastora Lodziga, rozdzielał się i unosił ponad parę srebrnego weseła. Jezus Chrystus zaczął błogosławić po Świętej Mszy Ofiarnej. Dwanaście gwiazd korony Matki Bożej świeciło jasno. Wianek ślubny został przeniesiony przez anioły do Matki Bożej. Płomień srebrnego weseła świecił się dwukrotnie większym i świecił na złoto z czerwonym promieniem. Byliśmy otoczeni niebiańskimi zapachami kwiatów. Błogosławiona Matka powiedziała mi, że dziś zebrała kwiaty ze swojego ogrodu rajskiego dla pary srebrnego weseła. Kaplica jest poświęcona Błogosławionej Trójcy i tak okrążała nas. To miało oznaczać, że dzisiaj Najświętsza Trójca wszedł do serc pary srebrnego weseła i wylała specjalne błogosławieństwo.

Ojciec Niebieski mówi dziś: Ja, Ojciec Niebieski, mówię teraz przez moje chętne, posłuszne i pokorne narzędzie i córkę Anię. Ona całkowicie leży w Moej woli i mówi tylko Moje słowa. Nic nie jest z niej samej.

Moja ukochana dzieci, moji wybrani, szczególnie ty, moja para srebrnego weseła, pozdrawiam was i gratuluję tego dnia. W szczególności św. Monika chciałaby was powitać i poprosić o łaskawą błogosławieństwo dla przyszłości.

Kochana panno srebrnego weseła Monika, wybrałaś ten dzień, aby mi oddać cześć jako swojej świętej patronce. Dlatego, kochana Monika, pozwolono mi cię tak obficie chronić przez całe życie. Jestem matką św. Augustyna. Ile lat czekałam na nawrócenie mego Syna. Poprosiłaś o wiele Bożych mocy od mnie. Trzymaj się dalej, bo wiesz, że kobieta jest duszą rodziny. Przewodzisz mężowi i również nosisz część odpowiedzialności za niego. Jesteście dwójka, nie jesteście sami. Chciałabym też was gratulować, moja ukochana para srebrnego weseła Reinhold i Monika, tego dnia i poprosić o to niebiańskie błogosławieństwo. Kontynuujcie stawać obok siebie w Bożej Miłości. Ta Boża Miłość napędzi was dalej w małżeństwie na drodze do świętości.

Jeśli będziesz czytał Moje wiadomość raz za razem, zdobędziesz nową siłę z Mojych słów. Jak słychać, to nie są słowa Mojej córki Anny, ale są słowami nieba - słowami Mojego Ojca. Jesteście dziećmi Mojego Ojca i ochronię was na dalszej drodze. Wszystko, czego potrzebujecie na tej ścieżce świętości, dam wam jeśli będziecie kontynuować chodzić po śladach Mojego Syna Jezusa Chrystusa. Mam takie życzenie dla was obojga. Idźcie tą drogę razem. On jest tak ważny dla was, dla całej waszej rodziny. Będziecie przykładem dla wielu, którzy również przeżyli 25 lat małżeństwa i stali przy sobie w radości i smutku, jak wy zrobiliście. Za to Ojciec Niebiański chciałby was najserdeczniej podziękować. Dziękowanie trzyma radość w waszych sercach. I niech ta głęboka raдоść wejdzie do waszych serc. Powinna przetrwać czas. Raz za razem, gdy stanie się trudno dla was, ta radość ponownie przełamie się. Pamiętajcie, że nie jesteście sami. Jesteście dwójką. Jeśli będziecie kontynuować tę drogę, możecie wspierać siebie nawzajem. Nawet w najtrudniejszych sytuacjach, Ja, Ojciec Niebiański w Trójcy Świętej, jestem w waszych sercach, bo wszedłem do waszych otwartych serc.

Chciałbym również wyrazić swoją wdzięczność za poprzednie spowiedzi. Były one ważne dla was, ponieważ w tej kaplicy domowej Moji dzieci mogą otrzymać ten sakrament pokuty. Ja, Ojciec Niebiański, mówię te słowa do Mojego syna-kapłana.

Chciałbym również podziękować mu za korzystną i precyzyjną przygotowanie tej uroczystości. Ile, Moje ukochane dzieci, Moja para małżeńska, przeżyliście szczególnie w ciągu tych 25 lat? Przez ile cierpień musieliście przejść. Nie były to tylko przyjemności.

Ty też, Moje ukochane Reinholdzie, musiałeś wytrzymać dużo bólu i poświęcić wiele cierpienia. Ale chcę ci powiedzieć dzisiaj, że to cierpienie i ta choroba, którą miałeś przejść, była dla ciebie przeznaczona. Bo w krzyżu i cierpieniu jest zbawienie. Bez krzyża i bez cierpienia nigdy nie będziesz mógł chodzić tą ścieżką świętości i zobaczyć chwały Boga twarzą w twarz w całej jej świetlistości. Wezmiecie udział w wiecznym weselu. Zasiądziecie tam przy stole weselnym jeden dzień, i weźmiecie pierwsze miejsca, które są dla was przeznaczone. Trzymajcie się, Moje dzieci! Moja ukochana para srebrna, ile kocham was. Ile czekałem na was do tego dnia. Bo wszystko jest prowidencją. Wybrałem ten dzień dla was tutaj w tej kaplicy.

Mój mały zespół idzie za mną. Ona nie ma własnych pragnień, ponieważ wszystko, co spełniają, leży w Moim planie i pragnieniach. Pokazali swoją gotowość podążać tą drogą do Wigratzbad/Opfenbach. Nie było to dla nich łatwe. Ale, moje ukochane dzieci, chcę was podziękować za to, że wziąłeście na siebie wszystko to. Ja, Ojciec Niebieski, dam wam ochronę szczególnie tutaj, a Matka Niebieska poprosi o to Mnie dla was. Wszyscy aniołowie będą wokół was i chronić was. Nie bójcie się! Ludzkie strachy muszą całkowicie zniknąć z was, aby Boska Siła panowała w was. Jest to siła, która napędza was do przodu. Nie zatrzymujcie się! Idźcie dalej, moje ukochane! Przyszłość udowodni wam, że jesteście w Bożej Sile, i że tę siłę otrzymujecie tylko z góry, - tylko od Niebios.

Ja, Ojciec Niebieski, mówię przez ciebie raz za razem, moje małe ukochane narzędzie. Pozostajesz Moim niczym. Dziękuję ci za to, że powtarzasz: "Jestem niczym. Jestem do Twojej dyspozycji, najdroższy Ojcze Niebieski. Jestem Twój. I dziś chciałbym Ci powiedzieć: Jestem Twój. Idę za Tobą na Twoją drogę. Jak chcesz, wezmę to: Krzyż i cierpienie. Jeśli musisz cierpieć Nowy Kościół tutaj we mnie, jeśli chcesz cierpieć swojego Syna Jezusa Chrystusa we mnie, chcę tu przy tym ołtarzu wyrazić swoją gotowość do tego. (Anna płacze.) Usiłkuj mnie, bo wiesz, że jestem słabym narzędziem. Zawsze potrzebuję Twojej pomocy i siły. Bez Ciebie nic nie mogę zrobić. Ale wiem, że jeśli ufam Tobie, pójdę tą drogą do końca, - na szczyt do Golgoty. Jestem gotowy! I dziękuję Ci, najdroższy Ojcze Niebieski, że pozwalasz mi udzielić się cierpieniu Twojego Syna. Oby tylko mogłem rozpoznać, jak wielką łaskę otrzymałem i że to Jezus Chrystus cierpi we mnie, a nie ja. To Ty, Ojcze Niebieski, rozszerzasz nad mną ręce swoje, który nigdy mnie nie opuszcza. Błogosław małemu mojemu zespołowi i trzymaj ich w Twojej mocy. Jesteśmy do Twojej dyspozycji i zawsze mówimy gotowe 'tak Ojcze'.

A teraz, moje ukochane dzieci, radujcie się, chcę was błogosławić, kochać, chronić i także wysłać w Trójcy, z Moją najdroższą Matką, wszystkimi aniołami i świętymi, imieniem Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Miłość jest największa! Napędza was do przodu. Żyjcie miłością! Harretujcie do końca! Jesteście chronieni i pozostajecie w tej miłości. Amen.

Żródła:

➥ anne-botschaften.de

➥ AnneBotschaften.JimdoSite.com

Tekst na tej stronie został przetłumaczony automatycznie. Prosimy o wyrozumiałość w przypadku ewentualnych błędów i odwołaj się do angielskiego tłumaczenia.